W mojej wersji było jeszcze pieczywo do
przegryzienia. I rzecz jasna kawa z
mlekiem ;) Bo co to za śniadanie bez porannej kawki ? Ale równie dobrze, możecie podać je z kaszą lub jako samodzielną potrawe.
Oczywiście przepis można modyfikować. Coś dodać a co innego odjąć. Koniec końców najważniejsze,
żeby było w nim jajko! ;)
Dla podobnych, jak ja miłośników mięsa i ryb. Podpowiadam,
że doskonale sprawdza się w wersji z filetem z indyka wcześniej upieczonym lub podsmażony na
oleju. Wypróbowane na własnej skórze (i nie tylko).
(Przepis na 1 porcję)
- 1 średniej wielkości jajko
- 1/4 średniej cebulki
- Łyżka papryki posiekanej w kostkę
- Kawałek startej na tarce (grube oczka) marchewki
- 1 ząbek czosnku
- Kawałek (posiekanej w słupki) cukinii
- Ok. 3 różyczki brokułu
- Kilka prażonych pestek dyni
- Olej rzepakowy (1 łyżka)
- Świeża bazylia – oczywiście idealna do dekoracji ;)
- Koperek, zioła prowansalskie, szczypiorek, pieprz oraz sól- do smaku
Przygotowanie- najprostsze z możliwych!
Brokuł gotujemy w dużej ilości osolonej wody( do miękkości).
Wszystkie inne składniki drobno siekamy i wrzucamy na patelnie z rozgrzanym
olejem .
Kiedy się zarumienią przekładamy je do naczynia
żaroodpornego (sama wcześniej posmarowałam wnętrze oliwą, żeby nie przywarło-
tak na wszelki wypadek) i posypujemy ziołami, pieprzem (najlepiej świeżo mielonym)
i solą.
Na końcu wbijamy jajko i wkładamy do rozgrzanego do 180°C
piekarnika, na ok. 15 minut.
Gotowe!
Jedyne, co pozostaje, to posypać świeżym szczypiorkiem, prażonymi pestkami dyni i
udekorować bazylią.
Naprawdę, jest to doskonała alternatywa dla popularnej jajecznicy!
Bon Appétit !
Justyna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz