sobota, 8 marca 2014

Trening na czczo

Dość kontrowersyjny temat, są przeciwnicy jak i zwolennicy.
Dla kogo jest ten trening? Dla osób, które chcą spalić „oponkę”, stracić tłuszcz z organizmu.
Jeśli natomiast zależy Ci na zwiększeniu siły oraz swojej większej sprawności- zrezygnuj z tej metody na rzecz treningu po posiłku.


Ćwicząc rano bez jedzenia wybierz ćwiczenia aerobowe-czyli tlenowe.
 Po takim treningu na czczo nasz organizm jest bardziej skłonny do spalania kwasów tłuszczowych.
W pierwszej kolejności jednak pozbywamy się glikogenu w mięśniach. Ponieważ nasz organizm nie ma dużych jego zapasów w tym momencie –zaczyna „sięgać” po niechciany tłuszcz.
Trening siłowy na czczo to zdecydowanie zły pomysł, ponieważ jak już wspomniałam wyżej-zapasy glikogenu są niskie, a więc szybko dopadnie nas zmęczenie, opadniemy z sił. Co więcej, ćwicząc na czczo spalamy mięśnie.
Trzeba jednak uwzględnić  to, że nie każdy dobrze się czuje ćwicząc bez posiłku- czyli nie ma zbyt dużo energii, jest ospały, brak mu siły. Dlatego też musimy obserwować swoje ciało, sprawdzać jak reagujemy na takie eksperymenty, znaleźć dla siebie złoty środek J
Kolejną rzeczą jest to, aby trening na czczo nie trwał zbyt długo-ale był dość intensywny. Wtedy znacznie pobudzisz spowodujesz większy wyrzut hormonów odpowiedzialnych za spalanie tkanki tłuszczowej.

Po zakończonym treningu należy pamiętać o PEŁNOWARTOŚCIOWYM posiłku, zawierającym węglowodany złożone, pełnowartościowe białko, zdrowe tłuszcze. 


Justyna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz