poniedziałek, 16 grudnia 2013

"Bomba witaminowa!" Czyli śniadaniowa kasza jaglana na słodko

Najstarsza, najzdrowsza i najpyszniejsza ze wszystkich… kasza jaglana. Dzisiaj w wersji śniadaniowej z bananem i migdałami.
Kasza jaglana to produkt idealnie sprawdzający się w kuchni, zarówno do potraw wytrawnych, jak i w słodkiej wersji . Jest prawdziwą kumulacją żelaza! Na dodatek ma mało skrobi i bardzo dużo łatwo przyswajalnego przez Nasz organizm białka. Co więcej, obfituje w witaminy z grupy B, magnez i potas. Co za tym idzie, stanowi doskonały zamiennik mięsa, jeśli jest się wegetarianinem.
Co więcej, nie zawiera glutenu, dlatego może być spożywana przez osoby chorujące na celiakie.
Idealnie sprawdza się u osób mających problemy żołądkowo-jelitowe, gdyż jest lekkostrawna.
Ponadto stanowi doskonały „wspomagacz” skóry, paznokci, włosów i stawów. Zawiera, bowiem krzemionkę.
Trzeba wspomnieć, że jest bogata w Witaminę E oraz lecytynę, które oddziaływają korzystnie na pamięć i poprawiają koncentrację.
Zawiera antyoksydanty „wymiatające” z Naszego organizmu wolne rodniki. Czyli...? Dłużej cieszymy się młodością i zdrowiem! 
Pszenica, żyto, czy jęczmień, zostają za nią dlatego w tyle, ponieważ posiada od  nich o wiele więcej składników mineralnych.
Dodatkowo usuwa z organizmu toksyny i leczy katar! Najprościej mówiąc, jest to bomba witaminowa!


Część praktyczna;)

Kaszę można  gotować na mleku z wodą lub samym mleku. 
Uwaga! Nie ma róży bez kolców! Nieumiejętnie przygotowana, jest bardzo gorzka i niesmaczna. Jednak wszystkiemu możemy zapobiec w bardzo prosty sposób. Przed ugotowaniem należy ją dokładnie wypłukać, aby pozbyć się goryczki (najpierw w zimnej później w gorącej wodzie).
U Nas występuje w wersji przyjemnej „ciapki” ;D Żeby uzyskać taki efekt (jak najbardziej zamierzony). Należy gotować ją w stosunku 2:0,5 czyli 2 szklanki wody(mleka): 0,5 szklanki kaszy jaglanej, przez ok. 30-50 min.
Żeby wszystkie jej dobrodziejstwa wchłonęły się maksymalnie. Warto odstawić ją najlepiej na całą noc lub przynajmniej kilka godzin w wodzie z sokiem z cytryny. Dzięki temu unieczynnimy fityniany w niej zawarte. Gotując, warto co jakiś czas zamieszać, żeby się nie przypaliła. Jeśli ciągle będzie zbyt twarda, można odstawić ją pod przykryciem na kilka minut do rozgrzanego piekarnika, żeby „doszła”.
Teraz już tylko dodajemy co się nawinie pod rękę. Ja wybrałam ukochane i bardzo zdrowe migdały,  słodkiego banana, miód i cynamon. Taka kumulacja żelaza, potasu i magnezu, czyli minerałów, w które  te produkty są najbogatsze. Powoduje, że zaczniemy dzień nie tylko bardzo smacznie ale i zdrowo.

Trochę liczb:
1porcja kaszy jaglanej 
(bez dodatków) 100g:
Wartość energetyczna:
348,00kcal
Białko:
10,50 g
Węglowodany:
68,40 g
Tłuszcz:
2,90 g

Smacznego!



Marzena D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz